Branża wydobywcza na GPW

Branża wydobywcza na GPW

W ostatnim czasie mamy do czynienia ze znacznym spadkiem wartości spółek związanych z wydobyciem węgla. Dotyczy to zarówno spółek polskich, jak i ukraińskich, które są notowane na warszawskim parkiecie. Spadek wartości akcji spółek takich jak Jastrzębska Spółka Węglowa, New World Resources, czy Sadovaya Grup, za akcje których trzeba zapłacić cenę najniższą lub bardzo zbliżoną do najniższej w historii spółek to znak, że w kręgu przedsiębiorstw wydobywających węgiel i przetwarzających go nie dzieje się najlepiej. Wprawdzie Bogdanka wciąż utrzymuje cenę swojego waloru na dość znaczącym poziomie, ale w zasadzie należy tylko czekać, jak nawet ona zacznie radykalnie spadać. Ten stan rzeczy związany jest z sytuacją na świecie i sygnałami spowolnienia w największej światowej gospodarce uzależnionej od paliwa kopalnianego – czyli Chin. Dodatkowo na świecie znacząco rosną zapasy tego surowca – szczególnie w Australii, Mongolii i Republice Południowej Afryki, co wynika jednoznacznie ze spowolnienia największej gospodarki świata. Jastrzębska Spółka Węglowa jest przykładem na to, iż nawet nieźle zarządzane przedsiębiorstwo musi ugiąć się pod ogólnoświatową presją nadpodaży szczególnie węgla koksowniczego i mimo lepszych od prognoz wyników sprzedaży za I kwartał 2013 roku oraz prognozie wypłaty całkiem niezłej dywidendy za 2012 rok nie była w stanie utrzymać przyzwoitej ceny swoich walorów.